Z góry przepraszam za zdjęcie, bo jest "takie sobie", ale miałam chwilowo do dyspozycji tylko telefon :)
Nie mniej jednak polecam samo ciasto. Jest przepyszne, pulchne, nieprzesłodzone. Miękkość ciasta przełamuje kruszonka, idealnie komponująca się z delikatnością reszty.
Ja zrobiłam z gruszkami i brzoskwiniami, ale smakuje wspaniale z każdymi ulubionymi owocami, albo samo. Jeszcze raz polecam! Przepis na drożdżową masę zaczerpnięty stąd i lekko zmodyfikowany.
Składniki*:
Ciasto:
- 4 i 3/4 szklanki przesianej mąki pszennej
- 1,5 szklanki mleka
- 120 g margaryny bądź masła
- 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 25 g świeżych drożdży
- szczypta soli
Owoce:
- 1 kg gruszek, najlepiej średnio dojrzałych (z małą zawartością soku)
- 0,5 kg brzoskwiń (u mnie z puszki, odsączone dobrze z soku; można użyć świeżych, pozbawionych wcześniej skórki)
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Kruszonka:
- 90 g cukru
- 90 g margaryny bądź masła
- 120 g mąki
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 0,5 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżka mielonych migdałów (opcjonalnie; ja zawsze dodaję, ale nie jest to konieczne)
Przygotowanie:
Do dużej miski przesiać mąkę. Zagrzać mleko, do małego garnuszka lub miseczki wkruszyć drożdże, dodać kilka łyżek ciepłego mleka, 2 łyżki cukru, 2 łyżki mąki; rozetrzeć. Rozczyn odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce.
Resztę mleka cały czas podgrzewać, dodać do niego cały tłuszcz i resztę cukru, ciągle mieszać aż do rozpuszczenia i połączenia się wszystkich składników. Odstawić do lekkiego wystudzenia, aby było letnie.
Do mleka z tłuszczem i cukrem wbić jajka i żółtko, roztrzepać.
Do miski z mąką wlać przygotowaną wcześniej mieszankę oraz podrośnięty rozczyn.
Wyrobić ciasto, które będzie dosyć luźne, ale gładkie i elastyczne. Odstawić do podwojenia objętości (u mnie 1 godzina z kawałkiem, ale to zależy od temperatury).
Wyrośnięte ciasto zbić, ponownie krótko wyrobić i przełożyć na blachę (wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną papierem do pieczenia). Równomiernie rozłożyć. Powierzchnię posypać mąką ziemniaczaną (przez sitko), wysypać pokrojone w kostkę owoce, wyrównać. Odstawić do napuszenia na 30 minut.
W tym czasie zagnieść kruszonkę z podanych składników.
Ciasto po napuszeniu posypać kruszonką, wstawić do zimnego piekarnika (zawsze tak robię przy ciastach drożdżowych, lepiej wówczas wyrastają). Nastawić temperaturę na 180 stopni Celsjusza, z termoobiegiem. Piec do zezłocenia, u mnie około 45 minut licząc od wstawienia ciasta do pieca.
*Składniki podane na dużą, "piekarnikową" blachę bądź na blachę prostokątną, tak jak na zdjęciach
*Składniki podane na dużą, "piekarnikową" blachę bądź na blachę prostokątną, tak jak na zdjęciach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz