Dzisiaj babka jogurtowa według przepisu Nigelli Lawson z książki "Nigellissima".
Babka miękka, wilgotna, pachnąca wanilią (dodałam ją 'od siebie'). Jedyną modyfikacją jest zmniejszona ilość cukru; z doświadczenia wiem, że Nigella baaaardzo lubi przesładzać ciasta i desery.
Polecam na leniwe popołudnia ;)
Podane proporcje na małą keksówkę bądź niewielką formę babkową z kominkiem.
Składniki odmierzać opakowaniem po jogurcie naturalnym o pojemności 150 g
Składniki:
- 1 opakowanie jogurtu naturalnego, 150 g
- 3 jajka, osobno żółtka i białka
- 1 i 1/3 opakowania cukru
- 1 opakowanie oleju
- nasiona z połowy laski wanilii
- szczypta soli
- 2 opakowania mąki pszennej, przesianej
- 1 opakowanie mąki ziemniaczane, przesiane
- kilka kropel aromatu cytrynowego/zest z połowy cytryny
Przygotowanie:
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, odstawić. Żółtka, jogurt, cukier i wanilię ubić na puszystą masę, aż będzie nieco jaśniejsza. Cały czas miksując wlewać olej i ewentualny aromat cytrynowy lub dodać skórkę z cytryny. Mąki delikatnie połączyć z masą jogurtową, wmieszać do całości białka.
Piec w natłuszczonej bądź silikonowej formie (szczerze polecam!), w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza (góra-dół) przez około 35 minut, do suchego patyczka.
Smacznego!
Ale puszyście wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietna! Niczym z przysłowiowego "obrazka" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)