Chyba najprostszy przepis, jaki znajdzie się na tym blogu ;) Poniekąd przepis słodki, bo ja uwielbiam placki ziemniaczane z cukrem lub dżemem, choć nie pogardzę plackiem z gulaszem. Jeśli wolicie podane w wytrawny sposób, najlepiej dodać do ciasta odrobinę pieprzu i startą cebulę. Z podanych proporcji wychodzi około 10 średniej wielkości placków.
Polecam!
Składniki:
- 1 kg obranych i umytych ziemniaków
- 3 łyżki mąki pszennej (mniej więcej, zależy od ziemniaków)
- 1 duże jajko
- sól
- olej do smażenia, najlepiej rzepakowy
- opcjonalnie: starta cebula, ząbek czosnku, pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki zetrzeć, jeśli mają bardzo dużo wody to można część odlać, dodać pozostałe składniki i dokładnie połączyć. W zależności od konsystencji można dodać mąki.
Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju, odsączać na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
po placki zglaszam sie zawsze do mojego taty :) najlepsze robi!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają! Uwielbiam placki :)))
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane to danie, za którym najbardziej tęsknię na diecie. Tak patrzę, patrzę, patrzę i.. ech, idę odkleić żołądek od kręgosłupa! Super apetycznie wyglądają. ;)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję bardzo! Ja też uwielbiam, są przepyszne w całej swej prostocie ;)
OdpowiedzUsuń